Na zdjęcich, które wykonał Piotr znajdują się również ujęcia, które wykonali i inni uczestnicy rejsu a mimo to umieściłem je. Maja bowiem wg. mnie inny koloryt i pokazują to samo inaczej. Są jednak ujęcia, które inne aparaty nie uchwyciły i za to Ci Piotr dziekuję.
Na pierwszym planie Janusz - organizator całego przedsięwzięcia. Wielkie dzięki Ci Janusz. Nie jestem upoważniony do oceny całości tygodniowego pobytu tylu ludzi w pięknej scenerii i odmiennych a jednocześnie wręcz luksusowych warunkach dostępnych dla wybrańców - pragnę jednak wyrazić własne zdanie - było super:) Są oczywiście sprawy, które można by lepiej - i to nie te, które zależały tylko od Ciebie. A co nie można by lepiej? Dzisiaj dzięki temu rejsowi, wiem co warto zmienić a co zostawić bez zmian bo było dobre. Jak będziesz jeszcze coś organizował nie zapomnij o nas - jak my o Tobie:)
Zadar - w parku
i widok na bramę miasta
Płyniemy:)
pod Chorwacką banderą - pierwszy raz w życiu - i co? I super! Jesteśmy dziećmi Świata
Dawid ma w sobie naturalny instynkt znajdowania na jachcie miejsc-źródeł - też często na różnych rejsach tam znajdowalem ukojenie i inspirację marzeń
Stoimy na kotwicy między Daglian i Pasman. Czas na pływanko i wpław
i pontonkiem. Na poczatku szybki instruktaż co i jak
i jeszcze nauka prowadzenia
Wicek i Dawid bystro wszystko (oj tak:) kumają (nie jedna ropuszka to wie:)) - i Wicek już powozi
Darek dmucha...
aż się unosi... Może On mieszanką helową?
Wszystko ku górze:)
Ewelinka w kąpieli. Podest na rufie z prysznicem + ciepła/zimna woda + rozkładana drabinka + grot rolowany w maszcie itd. = coś w okolicach luksusu.
Wicek
i jeszcze
Powrót z podróży poślubnej. Czyżby Rafałowi zabrakło paliwa?
obiadek w takiej scenerii musi kosztować...
taki relaks też
Stanęliśmy na noc w uroczej zatoczce na SE wyspy Pasman
Michał zwany Łysym z załogi Geografa porwał nam Dawida. Niestety za Jego zgodą
Protestowałem!
Ostatecznie wyraziłem zgodę i pomachaliśmy sobie nóżkami na pożegnanie
Okazało się, że na jachcie Geografa kobiet mieli mało i Dawid przybył jak Piłat w credo; lub jak rzekli by inni, byłby drugim grzybem w barszcz
Łysy grał na zwłokę i zaczął krążyć tak intensywnie, że istniała obawa o chorobę morską u Dawida
Na szczęście Janusz uruchomił drugi ponton
i Dawid ostatecznie trafił na jacht Geografa. A tam.... Okryjmy to milczeniem:)
Raniutko Izunia z Darkiem przygotowała śniadanko
i wypłynęliśmy ze ślicznej zatoczki kierując się ku ujściu rzeki Krka
Pogoda rozpieszczała
ale brak wiatru zaczynał być dokuczliwy
Na prośbę kapitana Wicek dodaje gazu
i zaczyna nabierać kapitańskich manier
Nawet patrzy w tę samą stronę:) Kto pamięta cytat Z Małego Księcia o przyjaźni?
Kapitanowi zrobiono kawę
Dawidowi też
Zbliżamy się do Tribunj na zakupy
Jest tu nowoczesna marina.
Dawid do Wicka: - co Jej robisz?
Ewelinka: - a zgadnij co Cię to obchodzi?
Nawigacyjna
W mesie...
Pod pełnymi żaglami
Wejście w rzekę Krka ale na pokładzie ciągle luz
Rafał nieustannie znajduje urocze tematy do ujęć
Wpływamy
Lewa główka wejściowa
i prawa
i...
...
Strażnica
za nią już Sibenik
Miasto w pełnej krasie
Przyszły kapitan?
zwykłe żeglarskie życie
tu też
Mówią, że morze i owoce morza są świetnym afrodyzjakiem
ale czy to prawda?
Jest zajefajnie!:)
luz i tyle
każdy robi to na co ma ochotę - warunki na to pozwalają
...
ale ujęcie...
Przed nami marina w Skrabinie a tam czeka na nas świetna kolacja
i driniki w knajpie "u wdowy"
od lewej: rufa Eunike, zielona światło wejściowe, główna ulica Skrabina i na końcu po prawej wejście do tawerny "u wdowy". Tam drinki wiśniówką bez końca...
w wesołej drodze do wodospadów na rzece Krka
Wicek i Ewelinka
Ewelinka i Wicek
Zachód w Sibeniku
i w zatoce Opad na SE wyspy Kornat - Eunike z pontonkiem u boku:)
Eunika druga od góry...
Za tymi wyspami Adriatyk a dalej (ok. 60 Mm) słoneczna Italia. Może w przyszłym roku w tym smym składzie?